Podstawy mikroodżywiania w kosmetologii

Nowy projekt edukacyjny w nurcie Świadomej Kosmetologii

Nutriterapia i mikroodżywianie – nowe podejście do pracy w gabinecie kosmetologicznym

Nutriterapia to dziedzina akademicka, która łączy w sobie wiedzę z zakresu medycyny, mikroodżywiania, dietetyki i farmacji. Umiejętnie wykorzystana potrafi w realny sposób przyczynić się do poprawy samopoczucia i wyglądu zarówno pacjentów w gabinetach lekarskich czy dietetycznych, jak i klientów gabinetów kosmetologicznych. Chcąc poszerzać świadomość kosmetologów i podnosić ich umiejętności, Maja Smółko – jedyna w Polsce, certyfikowana nutriterapeutka CERDEN – wraz z firmą terapeutyczną estGen, Nutergia Polska oraz Synlab Polska uruchamia pierwsze w kraju, interdyscyplinarne szkolenie „Podstawy mikroodżywiania w kosmetologii”. LNE przygląda się tej inicjatywie z ogromnym zainteresowaniem. 

Kilka lat temu uzyskała pani certyfikację CERDEN^®, stając się pierwszym i dotąd jedynym certyfikowanym nutriterapeutą w Polsce. Jak wyglądała pani ścieżka edukacyjna w Belgii?

Przede wszystkim zaczęła się od intensywnej nauki języka francuskiego. Moja babcia mówiła biegle w tym języku i jako dziecko miałam z nim styczność, ale to zdecydowanie nie wystarczało, by studiować kierunek medyczny w obcym języku. Spędziłam więc intensywne dwa lata, by się właściwie przygotować, po czym złożyłam aplikację o przyjęcie na kierunek nutriterapii w Brukseli. Standardowo edukacja na mojej uczelni trwa trzy lata, ale w wypadku wykształcenia medycznego lub okołomedycznego można skrócić tę ścieżkę do dwóch lat. Skorzystałam z tej możliwości. Pierwsze zajęcia były niemałym wyzwaniem, gdyż miałam wykładowców zarówno z Francji, jak i z Belgi, co z racji na różnice w akcencie i wymowie stwarzało czasami utrudnienia. Na szczęście, gdy już się trochę osłuchałam, wszystko stało się prostsze. Bardzo pomogli mi też inni uczestnicy zajęć, za co jestem im bardzo wdzięczna. 

Dlaczego zdecydowała się pani na certyfikację jako nutriterapeuta?

Przede wszystkim dlatego, że jest to bardzo interdyscyplinarna nauka. Nutriterapia zawiera w sobie elementy medycyny, farmacji, dietetyki, biochemii i mikroodżywiania. Wszystko to stanowi po części element programu ramowego kierunków kosmetologicznych na akademiach medycznych, ale nie da się tego w żaden sposób porównać. Studiując kosmetologię, już na pierwszym roku zrozumiałam, że pracując ze skórą, tak naprawdę kosmetolog pracuje z całym ciałem, a zabiegi w gabinecie to tylko jeden z etapów tej pracy. Nie chodzi mi o to, że są one nieistotne. Mogą być jednak o wiele bardziej skuteczne, gdy zostaną dopasowane do potrzeb klienta. Nutriterapia daje właśnie taką możliwość, bo zbiera wiedzę z różnych dziedzin i bardzo ją pogłębia. Przeglądając możliwości edukacyjne w tym zakresie, po pierwsze wybór miałam wyłącznie w krajach francuskojęzycznych. Po drugie – zastanawiałam się, czy wystarczy mi samo mikroodżywianie, czy może powinnam pójść krok dalej. I w taki sposób mój wybór padł na nutriterapię na uczelni CERDEN®, bo w przeciwieństwie do innych uczelni, nauka trwa tu znacznie dłużej i ma o wiele szerszy program. 

W jakich dziedzinach nauki nutriterapia może mieć zastosowanie?

Praktycznie w każdej, która dotyczy zdrowia i dobrego samopoczucia. Na studiach w szkolnej ławce siedziałam z lekarzami różnych specjalizacji, byli też dietetycy, położne, fizjoterapeuci, a także psychologowie. Każdy chciał podnieść kwalifikacje, by jak najlepiej pomagać swoim podopiecznym. Wszyscy mieli przekonanie, że ta wiedza powinna stanowić podstawy programu nauczania na akademiach medycznych. Niestety na to jeszcze trzeba trochę poczekać.

Regularnie prowadzi pani kursy dla lekarzy, dietetyków i farmaceutów z zakresu mikroodżywiania i nutriterapii. Skąd pomysł, by stworzyć kurs dla kosmetologów? 

Myślałam o tym od samego początku, ale uznałam, że w pierwszej kolejności ważne jest doskonalenie swojej praktyki, tym bardziej, jeśli chcę tę wiedzę przekazać dalej. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to wiedza dostępna dla każdego z racji na barierę językową i konieczność regularnego latania na uczelnię. Dlatego pragnę dać taką szansę osobom, które chcą się rozwijać w tym kierunku. Moja decyzja o tym, że zabieram się za stworzenie tego kursu, zbiegła się też z inicjatywą szerzenia nurtu Świadomej Kosmetologii zainicjowaną przez estGen. I tak wspólnie z estGen, Nutergia Polska i Synlab Polska połączyliśmy siły, by stworzyć kurs, który od podstaw pokaże, jak wykorzystać nutriterapię, Aktywne Odżywianie Komórkowe i odpowiednią diagnostykę laboratoryjną w pracy w gabinecie kosmetologicznym. Chcemy przekazać najnowszą wiedzę i zaprezentować narzędzia, które pomogą tworzyć kompletne, zindywidualizowane programy terapeutyczne.

Jaka będzie formuła kursu?

Zaplanowaliśmy siedem spotkań – sześć w trybie online i jedno stacjonarne pod Warszawą. Na każdym spotkaniu zrealizujemy inny blok tematyczny. Zaczniemy od samych podstaw. Powiemy o transformacji żywieniowej, niedoborach w obrębie mikro- i makroskładników, przybliżymy pojęcia mikroodżywiania i nutriterapii. Poznamy koncepcję Aktywnego Odżywiania Komórkowego i omówimy „słabe tereny” organizmu. Uczestnicy poznają program komputerowy, który został stworzony tak, aby wyłapywać te obszary. Przyjrzymy się budowie, funkcji i układowi immunologicznemu skóry. Dwa spotkania będą poświęcone na praktyczne wykorzystanie mikroodżywiania w kosmetologii w kontekście najczęstszych problemów skórnych, z jakimi mamy do czynienia w gabinecie. Ostatnie spotkanie skupi się na suplementacji, diagnostyce laboratoryjnej i prawidłowym wywiadzie w gabinecie kosmetologicznym. Słowem pełne know-how, jakie powinien mieć świadomy kosmetolog. 

Jakie praktyczne korzyści odniosą uczestnicy kursu? 

Obecnie klienci mają coraz większe wymagania względem kosmetologów. Nie wystarczy ukończenie studiów i śledzenie trendów w zakresie nowinek kosmetologicznych. Kosmetolog musi być świadomy procesów fizjologicznych i biochemicznych zachodzących w organizmie i powinien móc płynnie adaptować terapię do potrzeb swojego klienta. Tu fundamentalne jest rozumienie konsekwencji niedoborów mikroskładników w organizmie oraz dodatkowych obciążeń wynikających ze środowiska, w którym żyjemy. Dopiero na to powinno się nałożyć filtr w postaci możliwości finansowych i czasowych klienta, jak i jego oczekiwań względem terapii. Co więcej, dziś bardzo często świadomy kosmetolog jest pierwszą linią kontaktu, na której jest największa szansa na wyłapanie niedoborów i dysfunkcji w organizmie. To właśnie kosmetolog ma realny wpływ na to, czy klient uda się na badania diagnostyczne, do lekarza czy dietetyka. Uczestnicy kursu nie tylko poszerzą swoje kompetencje, ale uzyskają inny wymiar patrzenia na zaburzenia w obrębie pracy skóry, które są ściśle połączone z funkcjonowaniem całego organizmu. Dzięki wiedzy z zakresu nutriterapii i mikroodżywiania kosmetolog może wyłapać subkliniczne niedobory i zaburzenia, które wymagają interwencji lekarza. Dla mnie to już koronny argument za tym, by wziąć udział w kursie. Do tego oczywiście dochodzi umiejętność lepszego dostosowania terapii w gabinecie, pielęgnacji domowej czy uwzględnienie spersonalizowanej suplementacji w oparciu o podstawowe wyniki badań laboratoryjnych. Ale najważniejsze, to szerokie spojrzenie na problemy zdrowotne podopiecznych i dostrzeżenie związków pomiędzy objawem a przyczyną. Identyfikacja słabych ogniw organizmu według Aktywnego Odżywiania Komórkowego to klucz do prawidłowego rozpoczęcia pracy z zaburzeniami całego organizmu, w tym z zaburzeniami skórnymi. To właśnie chcemy pokazać w trakcie kursu, który kierujemy wyłącznie do kosmetologów i kosmetyczek.

Kurs „Podstawy mikroodżywiania w kosmetologii” rozpoczyna się 18.05.

Szczegóły i zapisy

Maja Smółko - certyfikowany nutriterapeuta CERDEN^® - Centre Européen pour la recherche, le développement et l’enseignement de la Nutrition et de la Nutrithérapie, kosmetolog, członek Le SiiN - Scientific Institute for Intelligent Nutrition. Propagatorka zdrowego stylu życia oraz profilaktycznych badań kontrolnych. Założycielka gabinetu CURE.