Olejki eteryczne

Olejki eteryczne mają szerokie zastosowanie, ich zapachy są wykorzystywane m.in. w sprayach do odświeżania powietrza, co czasami budzi kontrowersje. Czy słusznie?

 

Wysokiej jakości olejki eteryczne to naturalne produkty, działające skutecznie i bezpieczne pod warunkiem, że przestrzega się zaleceń dotyczących ich stosowania. W postaci sprayów do powietrza czy w dyfuzorach używa się ich m.in. w salonach kosmetycznych. Jednak co jakiś czas pojawiają się budzące niepokój konsumentów doniesienia o rzekomej toksyczności tych produktów. Francuskie konsorcjum zrzeszające producentów olejków eterycznych, lekarzy, farmaceutów i toksykologów oraz rolników uprawiających rośliny na potrzeby pozyskiwania olejków odniosło się do opublikowanych kilka miesięcy temu zarzutów.

 

Zarzut 1.
Akarycydy są bardziej niebezpieczne niż roztocza


Roztocza wywołują alergie układu oddechowego, a wiele rodzajów olejków eterycznych to akarycydy wykazujące skuteczność w walce z roztoczami. Alergie układu oddechowego na olejki praktycznie nie występują. Może się natomiast pojawić działanie drażniące w przypadku zastosowania nadmiernej dawki lub w przypadku użycia olejku niezgodnie z zaleceniami producenta. Alergia na olejki eteryczne, o ile w ogóle się pojawia, to zwykle obejmuje skórę, a dotyczy mniej niż 2% populacji. Dokumentacja medyczna nie opisuje przypadków alergii skórnej pojawiającej się podczas użycia olejku eterycznego w formie sprayu rozpylonego w powietrzu. Nieuprawnione jest więc prezentowanie olejków eterycznych jako bardziej niebezpiecznych dla alergików niż roztocza. Olejki o działaniu roztoczobójczym to naturalny i skuteczny sposób walki z roztoczami w mieszkaniu.

 

Zarzut 2.
Zawarte w olejkach limonen i linalol mają działanie alergizujące

Zgodnie z wynikami badań klinicznych ani limonen, ani linalol nie są skalsyfikowane jako substancje wywołujące alergie układu oddechowego. Działanie takie mogą natomiast wykazywać produkty powstające na skutek utleniania limonenu lub linalolu. W mieszkaniach głównym źródłem utlenionego limonenu są farby do malowania ścian, w których zastosowano ten składnik jako „ekologiczny” rozpuszczalnik, zastępujący rozpuszczalniki pochodzenia petrochemicznego. Dobrej jakości olejek eteryczny konfekcjonowany bez dostępu światła i powietrza jest bezpieczny i nie naraża konsumenta na kontakt z utlenionymi składnikami o działaniu alergizującym. Ponadto przepisy nakazują, aby przekraczająca określony poziom obecność limonenu lub linalolu w produktach była oznaczona na etykietach ich opakowań. Szczególnie wrażliwe osoby mogą dzięki temu unikać kontaktu z niepożądaną substancją.

 

Zarzut 3.
Olejki eteryczne z mięty pieprzowej, drzewa herbacianego i pomarańczy są toksyczne dla organizmów wodnych


Opinia ta pochodzi z błędnej i niepełnej interpretacji wyników badań wykonanych przy zastosowaniu przepisów rozporządzenia REACH oraz CLP. I tak na przykład w opracowaniu dossier REACH dla olejku eterycznego z mięty pieprzowej nie wykonano żadnego badania toksycznego wypływu tej substancji na organizmy wodne. Błędnie rozpowszechniane Informacje bazują na dotyczących toksyczności danych, uzyskanych za pomocą modelowania matematycznego. Wnioski uzyskane tą metodą są czysto teoretyczne.
W realnych warunkach wykonane zostały natomiast zgodnie z wytycznymi OECD testy ekotoksyczności i biodegradowalności na mieszance olejków eterycznych. W ich wyniku stwierdzono biodegradowalność tych substancji i brak toksyczności. Nie ma więc dowodów na potencjalną toksyczność olejku eterycznego, który trafia w dużej ilości do cieku wodnego.

 

Zarzut 4.
Olejki eteryczne wydzielają trujące lotne związki organiczne i są szkodliwe dla osób chorych na astmę


Wyniki przeprowadzonego na 22000 konsumentów na początku roku 2019 badania dotyczącego olejków eterycznych i ich wypływu na powietrze w pomieszczeniu wskazują, że jedynie 12 badanych osób sygnalizowało pojawienie się problemów oddechowych o umiarkowanym natężeniu. Większość z nich jednak przyznała, że nie przestrzegali zaleceń producenta – za odczuwany dyskomfort odpowiedzialne było najczęściej zastosowanie nadmiernej ilości produktu. Wyniki badań zostały zaprezentowane w kwietniu 2019 roku przed ANSES, czyli francuską Narodową Agencją Bezpieczeństwa Zdrowia, Żywności, Środowiska i Pracy.
Jeśli natomiast chodzi o stosowanie olejków przez chorych na astmę, to wyniki ostatnich badań publikowanych w międzynarodowym czasopiśmie „Journal of Asthma” wskazują na dobrą tolerancję olejków przez chorych (na lekką lub umiarkowaną postać astmy) po użyciu sprayu do powietrza, w skład którego wchodzi mieszanka olejków eterycznych.

 


Zawartość składników w olejkach eterycznych jest bardzo zróżnicowana i często wynosi około kilkudziesięciu związków. Jednak w niektórych przypadkach ich liczba może dochodzić nawet do kilkuset. Zawartość poszczególnych związków w olejku może być śladowa, rzędu ppm (tzw. mikroskładniki, które nawet w tej ilości mogą wywierać istotny wpływ na zapach olejku), ale może też wynosić do kilkudziesięciu (a nawet >90) procent. Mają one bardzo różnorodne struktury. Najczęściej w opisach  olejków np. w książkach podaje się ich najważniejsze składniki. Przy pełnej analizie identyfikuje się ich znacznie więcej. W tej chwili znanych jest powyżej siedmiu tysięcy związków występujących w różnych olejkach eterycznych.

To tylko fragment
Chcesz wiedzieć więcej?
Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE

LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ