Z początkiem września doskonale znana i ceniona na rynku kosmetyki profesjonalnej ARKANA odsłoniła nowe oblicze. O zmianie wizerunku marki opowiada prezes Arkana Cosmetics Wojciech Pyzik.
Co było główną inspiracją do zmiany wizerunku marki?
Wojciech Pyzik: Posłużę się może wypowiedzią Sławomira Stępniewskiego, który pisał: „Marki, podobnie jak i pokolenia, powinny ulegać ciągłej zmianie i transformacji po to, by skutecznie docierać ze swoim przekazem do konsumentów”. Cenimy głos naszych Klientów. Istniejemy, by wychodzić naprzeciw ich potrzebom.
Po 8 latach umacniania swojej pozycji na rynku i opracowywania kolejnych skutecznych terapii zebraliśmy nasze doświadczenia i zapytaliśmy naszych Klientów, za co szczególnie cenią nasze kosmetyki. Efektem jest nowe oblicze ARKANA. Odświeżona wizualnie marka, nadal jednak kierująca się tym samym, najważniejszym przesłaniem – nie tylko dostarczać zaawansowanych i skutecznych rozwiązań dermoestetycznych, ale też edukować i inspirować. Nowoczesność i widoczne efekty – na te wartości stawialiśmy do tej pory i będziemy się nimi kierować w przyszłości.
Czy nowej odsłonie towarzyszył również event dla klientów?
WP: Odsłona nowego oblicza ARKANA nastąpiła 7 września podczas Kongresu ARKANA dla Ambasadorów marki, czyli naszych najlepszych klientów profesjonalnych. Był to pierwszy tej rangi event, który stał się doskonałą okazją, by dokonać oficjalnego wejścia „w nowe” na oczach kosmetologów, gabinetów kosmetycznych, z którymi współpracujemy od lat, którzy wspólnie z nami pracowali na sukces marki. Przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia długo – efekt przerósł nasze oczekiwania. Pełna sala gości, ogromna chęć dzielenia się wiedzą i doświadczeniami, dalsze umacnianie biznesowych relacji, które z czasem przeradzają się w przyjaźnie. Na tym nam zależy. Poznając głos naszych Partnerów, wiemy, co zmieniać, by jeszcze skuteczniej wychodzić naprzeciw ich potrzebom i oczekiwaniom Klientów ich gabinetów.
Za 10 lat chcemy być numerem 1 na rynku profesjonalnym w Polsce. Rebranding był milowym krokiem w tę stronę.
Każdy wizjoner wybiega w przyszłość — jaka będzie ARKANA za 5, 10 lat?
WP: Mamy duże ambicje i aspiracje, chcemy się stawać marką coraz bardziej prestiżową. Za 10 lat chcemy być numerem 1 na rynku profesjonalnym w Polsce. Rebranding był milowym krokiem w tę stronę. ARKANA znana jest już w 28 krajach na świecie. Nie tylko w Polsce jesteśmy już postrzegani jako marka prestiżowa i niemal „lekarska” w odniesieniu do skuteczności oferowanych kuracji. Dlatego też wybrane przez nas kolory – granat i srebro – zostały dobrane nieprzypadkowo. Kojarzą się z czystością, przywołują kontekst medyczny.
Na czym opiera się tożsamość marki ARKANA?
WP: Najważniejszy jest nasz produkt, tworzony z miłości do naturalnego piękna przez zespół doświadczonych ekspertów. To, co otrzymuje od nas Klient, ma być dla niego gwarancją, że koncentrujemy się na efektywności, na optymalnym doborze składników aktywnych. Jesteśmy z tego dumni, Na etykietach produktów podajemy nazwy i stężenia wykorzystanych substancji. Z pełną świadomością mogę powiedzieć, że stawiamy na to, aby nasze produkty zawsze były o krok przed konkurencją. Wyznaczały nowe ramy pielęgnacji. Bo wartościami naszej firmy są: nieustający rozwój, współpraca, odwaga, odpowiedzialność. Chcemy to podkreślać wszystkimi działaniami marki ARKANA.
Chcesz wiedzieć więcej?Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE
LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ