Oleje w terapiach manualnych

Masaż to prawdziwe dobrodziejstwo dla skóry. Wymaga stosowania właściwych technik, jednak równie ważny jest tu wybór odpowiedniego preparatu. 

Terapie manualne wracają do gabinetów w wielkim stylu, a zapisy na masaż kobido, refleksologię czy facemodeling wypełniają grafiki salonów. Siła dotyku jest ogromna i warto ją wykorzystać w pracy ze skórą. Jednak by masaż twarzy przyniósł jak najlepsze efekty, dobrze jest sięgnąć po odpowiednie preparaty – czyste, minimalistyczne i efektywne.

Wpływ dotyku

Podczas masażu zostaje pobudzone mikrokrążenie, dzięki czemu poprawia się poziom dotlenienia i odżywienia tkanek. Dotyk aktywuje procesy odnowy komórkowej i działa jak gimnastyka mięśni, poprawiając napięcie i jędrność skóry. Dodatkowo stymuluje krążenie limfy, a dzięki temu uruchamia procesy detoksykacji tkanek.

W całym procesie pracy manualnej niezwykle istotny jest produkt do masażu, który powinien wspierać skórę w regeneracji i zapewniać jej dawkę substancji, których potrzebuje. Bez drażniących i zbędnych dodatków. Dobrej jakości surowe oleje bez „wypełniaczy” (alkohole roślinne, zapachy czy konserwanty) to najlepsze, co możemy dać skórze. Odżywiają, niwelują stres oksydacyjny, nawilżają, przywracają skórze blask i dobrą kondycję bez ryzyka podrażnień – wyjaśnia kosmetolożka, specjalistka terapii manualnych Anna Grela. 

Bazowe potrzeby skóry

Zanieczyszczenie środowiska, godziny spędzane w klimatyzowanych pomieszczeniach i przed monitorem, nadużywanie kosmetyków – to wszystko powoduje osłabienie bariery hydrolipidowej, a w rezultacie odwodnienie i nadwrażliwość, które prowadzą do stanu zapalnego i  przedwczesnego starzenia się skóry. Surowe oleje przywracają jej zdrowie, witalność i dobrą kondycję.

Masaż i surowe oleje to najlepsza prewencja przeciwzmarszczkowa. Każdą terapię odmładzającą zaczynam od zabiegów manualnych i pielęgnacji olejami. Intensywne, bardziej inwazyjne zabiegi odmładzające powinny pojawić się w kolejnym etapie. Takie podejście powoduje, że skóra potrzebuje mniejszej ingerencji, efekt jest lepszy i dłużej się utrzyma – mówi ekspertka z 29-letnim doświadczeniem.

Tajniki dobrego oleju

Najlepsze oleje do masażu i pielęgnacji to te zimnotłoczone i nierafinowane, pochodzące ze sprawdzonego źródła. To istotne dlatego, że proces rafinacji, czyli podgrzania surowca, najczęściej pozbawia go cennych substancji, w które nasiona są naturalnie bogate, m.in. nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin i innych biologicznie czynnych cząstek. Taka obróbka zmienia też wygląd oleju: jego barwę i zapach. Podczas rafinacji stosuje się różnego rodzaju substancje chemiczne – rozcieńczalniki czy konserwanty, a potem jeszcze oczyszcza z nich olej parą wodną. Niestety, w takim produkcie zostaje śladowa ilość witamin, kwasów tłuszczowych i antyoksydantów. 

Na szczęście jest alternatywa – surowe oleje. Wracają do łask, ponieważ współczesny styl życia osłabia naszą skórę, a nie ma lepszych substancji, które przywrócą jej zdrowie. Tłoczenie na zimno pozwala zachować bogactwo odżywczych, kondycjonujących substancji. A warto wiedzieć, że niektóre z nich zostają zniszczone już przy podgrzaniu do temperatury 30 stopni. Wybierając olej do masażu, sprawdź, w jaki sposób był przetwarzany, a jeśli takiej informacji brak – dopytaj producenta.

Pochodzenie surowców

Procesy obróbki naturalnych pestek czy nasion, z których tłoczy się olej, to jedno, ale wyjść należy od jakości surowca. Jest ona kluczowa dla składu i właściwości finalnego produktu do masażu. Istotne jest nie tylko pochodzenie nasion, lecz także sposób uprawy roślin, brak stosowania pestycydów oraz warunki pogodowe, w jakich wzrastały.