Jeśli odrobiłaś nasze wspólne „zadania domowe”, to zakładam, że:
- uporządkowałaś wiedzę o oferowanych w gabinecie zabiegach i produktach,
- stworzyłaś receptury do każdego zabiegu,
- usunęłaś z menu zabiegi o podobnym działaniu,
- zmieniłaś ceny zabiegów w oparciu o wyliczenie ich marży,
- wprowadziłaś system do zarządzania salonem,
- jesteś w przededniu wykonania tabel dotyczących budżetu gabinetu.
W tej części poradnika przeanalizujemy możliwości tworzenia pakietów zabiegów. Nim jednak zaczniemy je tworzyć, musimy sprawdzić, czy dobrze założyliśmy czas trwania poszczególnych zabiegów. Precyzyjne okre��lenie długości zabiegu pozwala bowiem oszacować koszty jego wykonania (pracownik, prowizja), a także obliczać zysk z zabiegu na minutę. To oczywiście bardzo skrupulatnie obliczenia i trudne do ujęcia w poradniku, ale z pewnością warte wykonania. Na potrzeby tego tekstu musimy jednak sprawdzić, czy założone czasy zabiegów są wystarczające na ich prawidłowe przeprowadzenie. Można to zweryfikować z przygotowanych wcześniej procedur i zaznaczyć w nich poszczególne etapy zabiegu oraz ich czas. Wiemy, że klienci lubią porównywać czasy zabiegów do ich ceny, ale nie można dopuścić do tego, żeby masaż twarzy z maską, który kosztuje 120 zł, trwał 90 minut. Jeśli jednak wprowadzimy masaż twarzy wykonywany specjalistyczną techniką, na bioolejku, z maską globalnie odmładzającą opartą na odkryciu nagrodzonym Nagrodą Nobla, to powinniśmy go wycenić na 300 zł, i wtedy możliwe, że będzie nam się opłacało wykonywać go przez 90 minut. To właśnie należy zweryfikować w oparciu o wcześniejsze wyliczenia i przemyślenia dotyczące działania i skuteczności danych zabiegów.
Pakiety zabiegów to najbardziej pożądana oferta – najbardziej opłacalna, zarówno dla salonu, jak i klienta. Jakie korzyści przynosi gabinetowi?
- przedpłatę na zabiegi,
- opłacenie zabiegu, jeśli klient odwoła go, nie stosując się do regulaminu (za późno, wcale),
- możliwość łatwiejszego zarządzania grafikami,
- lojalność klienta,
- zapewnienie sobie stałego kontaktu z klientem i więcej okazji do up-sellingu i cross-sellingu.
Jakie korzyści odnosi klient?
- efekt „matematyki beauty", w której 1+1=3! – połączenie zabiegów daje większe rezultaty niż wykonywanie ich pojedynczo,
- możliwość łatwiejszego zarządzania własnym kalendarzem,
- zapewnienie sobie dostępności zabiegów w preferowanych dniach i godzinach (wiem, że najkorzystniejsze dla mnie są wtorki o godz. 18.00 – kupując pakiet zabiegów i planując jego realizację, mogę „ustawić" sobie zabiegi właśnie na ten termin),
- oszczędność czasu i pieniędzy,
- bonusy – np. bezpłatny zabieg, bezpłatną konsultację ze specjalistą,
- stałą opiekę specjalisty w realizacji „beauty planu".
To tylko część korzyści, a mimo to jest ich dużo i stanowią niewątpliwy argument do budowania pakietów.
- Najważniejsze w tej strategii jest, aby pakiet rozwiązywał konkretny problem klienta: „jeden rozmiar mniej", „5 lat mniej", „pośladki w górę o 5 cm", „kompleksowe odmłodzenie okolicy oka 3D"; „0 przebarwień w kwartał".
- Drugim ważnym aspektem jest zminimalizowanie czasu potrzebnego do osiągnięcia efektu – łącz takie zabiegi, które mogą być wykonywane w tym samym czasie albo jeden po drugim (np. masaż podciśnieniowy/karboksyterapia/fala akustyczna i mezoterapia; RF na twarz i mezoterapia kwasem hialuronowym z osoczem; RF okolicy oka, peeling chemiczny i mikronakłuwanie).
- Trzecim istotnym elementem jest wycena pakietu. Tutaj strategie są różne, ale pamiętajmy, że klient płaci z góry za zabiegi, a to powinno być premiowane. My tą kwotą operujemy, inwestujemy ją, zwiększamy dzięki niej swoje zyski.
- Czwartym elementem powinna być elastyczność i możliwość dopasowania pakietu do indywidualnych potrzeb. Tutaj trzeba przewidzieć, które zabiegi będą musiały być wymienne i żeby ich ceny nie odbiegały od siebie znacząco. Jeżeli określimy, że w pakiecie można wykonać np. 3 zabiegi lipolizy na wybrany obszar, to wyznaczmy takie obszary, na które zużywa się taką samą liczbę ampułek. W wyliczeniach cen musimy bowiem ująć jedną cenę zabiegu, bez względu na obszar, jaki wybierze klient.
- Piątym – łatwość nawigacji po pakiecie. Oznacza, że z góry wiadomo, w jakiej kolejności wykonujemy zabiegi, jakie przerwy wyznaczamy pomiędzy nimi, jakie zabiegi możemy ewentualnie dołączyć w trakcie korzystania z pakietu.
Praca nad budowaniem pakietu powinna być zespołowa. Opracowany, nazwany i unikatowy dla danego gabinetu pakiet jest produktem łatwiejszym do sprzedania, trudniejszym do weryfikacji cenowej przez klienta i, co najważniejsze, gwarantuje nam satysfakcję z osiąganych efektów pracy.
Podzielcie się jakie macie strategie na budowanie pakietów? Jak zarządzacie ich kosztami i w konsekwencji ceną? Jakie zabiegi łączycie, aby zmaksymalizować efekty?
Chcesz wiedzieć więcej?Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE
LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ