Metody autologiczne to wykorzystywanie potencjału regeneracyjnego tkanek. Jeszcze kilka lat temu zastosowanie tego rodzaju zabiegów było dość ograniczone, dziś wielu uważa je za przyszłość medycyny estetycznej
W ciągu ostatnich 7 lat liczba przeciwskazań do stosowania materiału autologicznego radykalnie się zmniejszyła. Na początku mojej pracy zawodowej lista ta była niezwykle rozbudowana i nie dopuszczała m.in. wykonywania zabiegów u osób w trakcie inwazyjnego leczenia, takiego jak chemioterapia czy radioterapia. Sama w tamtym czasie chorowałam i po lekturze wyników wielu badań postanowiłam wykonać te zabiegi na sobie. Przygotowanie skóry do radioterapii było przeprowadzone przy użyciu materiałów autologicznych pobranych ode mnie, wówczas jeszcze opracowanych według protokołu PRP. Dr Marek Rząca będący moim lekarzem prowadzącym pozostawił mi swobodę działania, zabiegi wykonywałam samodzielnie.
Podstawowym problemem w operacjach odtwórczych piersi jest niewydolność skóry po radioterapii. Skóra nie jest w stanie podtrzymać funkcjonowania wolnego przeszczepu pobranego z innego miejsca ciała. Nasz przeszczep zakończył się pełnym sukcesem. Nietypowe zastosowanie tzw. eskpandoprotezy piersi, czyli protezy, której objętość można było jeszcze zwiększać po wygojeniu przeszczepu, też przyniosło świetne efekty, odciążając tworzącą się bliznę pomiędzy skórą po radioterapii i wolnym jej przeszczepem. Wisienką na torcie było zaś przeszczepienie pół roku później własnej brodawki piersiowej na odtworzoną pierś. Słowem efekt był nieprawdopodobny. Takie przeszczepy nie są praktycznie realizowane w normalnych warunkach.
Trwająca chemioterapia czy radioterapia to nie jest w mojej opinii przeciwwskazanie do wykonywania tego typu zabiegów. Natomiast za bezwzględne przeciwwskazanie uważam jakiekolwiek ostre, ropne lub wirusowe stany zapalne – albo w miejscu, w którym będziemy wykonywać zabieg, albo znajdujące się w miejscu odległym, natomiast dające „rzuty” do krwiobiegu, gdyż istnieje ryzyko wprowadzenia bakterii w inne obszary.
Choroby autoimmunologiczne – nowe możliwości
Jeśli organizm funkcjonuje prawidłowo, a komórki są dobrze poinformowane i „wiedzą”, co dzieje się wokół nich, to świetnie potrafi ą się bronić. W przypadku chorób autoimmunologicznych możemy mówić o zakłóceniu przepływu informacji wewnątrz organizmu.
Wprowadzenie czynników wzrostu i odpowiedniej informacji do komórek macierzystych powoduje, że jesteśmy w stanie doprowadzić choroby autoimmunologiczne do remisji. To jest istotne w leczeniu łuszczycy skóry, a także w przypadku chorób tarczycowych. Jak często powstają komórki nowotworowe? Codziennie, w każdej chwili. Chodzi o to, że wydolny układ odpornościowy jest w stanie je rozpoznać, oznakować i „nasłać” na nie przeciwciała. Jeśli nasz organizm dobrze działa, to nie potrzebuje dodatkowej obrony, takiej jak chemioterapia czy naświetlania. Niestety, w wyniku niewłaściwego trybu życia i nieodpowiednich wyborów w obszarze zdrowia niszczymy te zdolności organizmu. Organizm jest stworzony, by stawiać czoło przeciwnościom i chronić świat wewnętrzny, tymczasem używamy w nadmiarze środków chemicznych zwalczających bakterie, zwiększamy liczbę szczepień, jednocześnie zmniejszając liczbę czynników, z którymi ma walczyć nasza odporność. W takiej nienaturalnej sytuacji układ odpornościowy zwraca się przeciwko naszemu organizmowi. Obserwujemy u młodych osób wysyp różnych typów cukrzycy, który jest skutkiem przebytych infekcji wirusowych. Komórki beta trzustki, które mają otoczkę bardzo podobną do tych wirusów, w wyniku nieporozumienia zostają zniszczone, co wpływa na rozwój cukrzycy młodzieńczej, którą można leczyć wyłącznie insuliną. Trzustka już tej insuliny po prostu nie wytwarza.
Dlaczego metody autologiczne?
Każda z naszych tkanek ma rezerwuar komórek, na bazie którego potrafi odbudowywać swój stan posiadania, ponieważ komórki organizują się w tkanki, tkanki w narządy, one z kolei w układy składające się na nasz organizm. Wykorzystywanie własnego materiału jest istotne także w kontekście alergii, które w ogromnej liczbie pojawiły się w naszym wyjałowionym środowisku. W ciągu ostatnich 20 lat na dramatyczną skalę wzrosła liczba przypadków atopowego zapalenia skóry, które jest idiopatyczne, czyli nie jesteśmy w stanie ustalić jego konkretnych przyczyn. Metody autologiczne wykorzystywane są także w przypadku pacjentów obciążonych ogólnie. Słysząc wskazania dla takich osób do operacji, pytam często kolegów ortopedów: czy masz pewność, że pacjent będzie rehabilitowany? W przypadku np. 80-letniego pacjenta, który nie potrzebuje pełnej sprawności kolana do realizacji swoich życiowych potrzeb, nie ma sensu wykonywać obciążającej operacji, bo jeśli nie nastąpi po niej właściwa rehabilitacja, przykujemy go do łóżka. Pomocą mogą tu być komórki macierzyste, które pozwolą na zlikwidowanie bólu i częściowe poprawienie jakości życia. Jeśli pacjent po zabiegu nie odczuwa bólu, nie ma obrzęków i choć w 20 procentach udało nam się odtworzyć strukturę stawu, to właściwie wystarcza. Korzystając z komórek macierzystych, jesteśmy także w stanie odroczyć interwencję chirurgiczną i doprowadzić do takiej poprawy samopoczucia pacjenta, że nie będzie musiał niwelować dolegliwości lekami przeciwbólowymi – to ogromna korzyść dla organizmu.
Różnica między gojeniem a regeneracją
Gojenie przebiega zawsze z wytworzeniem blizny, z częściowym lub całkowitym ubytkiem funkcjonalności narządu, natomiast regeneracja jest procesem podtrzymującym wyjściową wydolność narządu lub wręcz umożliwiającym jego odtworzenie. Wśród dostępnych metod mamy: zabiegi z osoczem bogatopłytkowym, wszczepianie linii bogatopłytkowych, bogatopłytkowe błony fi brynowe służące do wygajania ran, strukturalną fi brynę bogatopłytkową i to, co mieści się w procedurach pomiędzy chirurgią a estetyką, czyli harografy i lipotransfery. Podanie komórek macierzystych pozyskiwanych z krwi obwodowej to procedura przeniesiona z hematologii, natomiast komórki macierzyste hodowane na szkle w laboratorium to metoda stosowana początkowo przede wszystkim na oddziałach oparzeniowych. Możemy bezkarnie uszkodzić tylko około 10% skóry, tak aby zachowała ona jeszcze swoją wydolność. Nie można zatem decydować się na zabieg, np. mezoterapii igłowej na kilku dużych obszarach jednocześnie. Wystarczy, że klientka jedną z drobnych ranek po mezoterapii zainfekuje, a odpowiedzialność spadnie na osobę wykonującą zabieg. Trzeba mieć tego świadomość. Wykonując tzw. kontrolowane uszkodzenie tkanek, dążymy do powstania nanomechanizmu gojenia się rany. Najpierw występuje homeostaza, następnie kontrolowany stan zapalny, proliferacja, a na koniec to, do czego dążymy, czyli remodeling tkanek.
Procedura PRP
PRP to zawiesina komórek i czynników wzrostu z własnej krwi pacjenta, pobudzająca tkanki do regeneracji. Biorąc pod uwagę siłę i czas impulsu, PRP jest zabiegiem optymalnym na początek procesu regeneracji. Daje komórkom silny sygnał do działania, w ciągu zaledwie kilkunastu sekund uwolniona jest ogromna ilość czynników wzrostu. Po pierwszym zabiegu z zastosowaniem PRP kolejne lepiej zaplanować z użyciem metody PRF.
Procedura PRF
PRF jest to sieć zbudowana z fi bryny. Ta siateczka wygląda trochę jak gąbka morska, w jej oczkach znajduje się bardzo dużo elementów morfotycznych, są to: płytki krwi, makrofagi, limfocyty, komórki tuczne. Dzięki takiej formie w pierwszej kolejności trawieniu będzie podlegało to, co znajduje się na zewnątrz gąbki. Czynniki wzrostu będą uwalniane stopniowo, a więc stymulacja będzie rozciągnięta w czasie. W przypadku PRP impuls trwa ok. 140 milisekund, a w PRF potrafi trwać 2–3 dni. To ogromna różnica dla regeneracji. W miarę trawienia fibryny uwalniane są czynniki wzrostu, a mezenchymalne komórki macierzyste (MSC) migrują. Czynniki wzrostu, takie jak cytokiny czy białka sygnałowe, są mediatorami reakcji biochemicznych.
W dalszej części artykułu:
- Czynniki wzrostu
- Komórki macierzyste
- Lipotransfer
(Autor artykułu Dr Magda Dąbrowska)
Bądź na bieżąco i zaprenumeruj Magazyn LNE
Chcesz wiedzieć więcej?Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE
LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ