Strefa prawdy

Górne piętro twarzy to newralgiczna strefa, od której rozpoczyna się manifestacja procesów starzenia. Żadne zmarszczki nie postarzają tak, jak właśnie zaniki tkankowe. Jak opóźnić ten proces – opowiada dr n. med. Anna Maria Wasilewska.

LNE: Jaką rolę w postrzeganiu naszej atrakcyjności odgrywa górne piętro twarzy?

Dr Anna Maria Wasilewska: Młoda twarz jest bryłą zaokrągloną, wypukłą, od której w charakterystyczny sposób odbija się światło. To właśnie sprawia, że jesteśmy postrzegani jako młodzi. 

Górne piętro twarzy to newralgiczna strefa, od której rozpoczyna się manifestacja procesów starzenia. Dochodzi do resorpcji tkanki kostnej w okolicy skroni, oczodołów, co implikuje ich zapadanie się i tzw. dolinę łez. 

Żadne zmarszczki nie zmieniają tak odczucia wieku jak właśnie zaniki tkankowe (wymieniona powyżej resorpcja kostna, atrofia tkanki mięśniowej i zanik oraz przemieszczanie się kompartmentów tłuszczowych) na całej twarzy. Dodatkowo skóra traci gęstość i jędrność, a zanik podpór tkankowych potęguje jej nadmiar i powoduje, że na wszystkie struktury bardziej oddziałuje grawitacja.

Wiele osób, które postanawiają poddać się jakimś, nazwijmy to, eksperymentom estetycznym, chce najpierw pozbyć się zmarszczek. Czy to odpowiednia kolejność?

Proces starzenia się zaczyna się około 25. roku życia, a więc często zanim pojawią się zmarszczki. Te ostatnie są wypadkową wielu procesów. W procesie starzenia się dochodzi m.in. do atrofii tkanki mięśniowej, ale paradoksalnie uruchamia się mechanizm kompensacyjny w postaci zwiększonej ilości neuroprzekaźnika – acetylocholiny, co sprawia, że kurczliwość mięśni rośnie. Zmarszczki pojawiają się więc jako wynik tego procesu oraz faktu, że skóra jest mniej sprężysta i ma mniejsze podparcie tkanki podskórnej. Odpowiadając na pani pytanie, należałoby zacząć od wdrażania zabiegów profilaktycznych mocno nawilżających, stymulujących tkankę do produkcji kolagenu i elastyny. Należy pamiętać, że redukcja powstałych już zmarszczek jest działaniem stricte objawowym.

Gdybyśmy poszły tropem idealnym, to od czego powinnyśmy zacząć zaopatrywać to górne piętro twarzy? Czy na pewno od toksyny botulinowej?

Jeżeli rozpoczniemy wspomaganie stymulacji skóry w odpowiednim momencie, a mam tutaj na myśli chociażby mezoterapię, radiofrekwencję czy subtelną laseroterapię, to proces starzenia się trochę przesuniemy w czasie. Najpierw będziemy wdrażać zabiegi rzadziej, a potem wzmagać ich częstotliwość, adekwatnie do potrzeb. 

Zatem idealnym schematem jest podjęcie w pierwszej kolejności próby podtrzymywania wszystkich struktur skóry twarzy.

A czy jest sposób na to, żeby zmniejszyć resorpcję tłuszczu?

Osobiście nie znam takiego sposobu. Można oczywiście stosować odpowiednie preparaty dedykowane tkance podskórnej, np. na bazie termicznie stabilizowanego kwasu hialuronowego, który ma zdolność infiltrowania przez przestrzenie międzykomórkowe i ma wpływ na żywotność komórek tłuszczowych.