Znieczulenia w zabiegach estetycznych

Pacjent korzystający z usług szeroko pojętej medycyny estetycznej i dynamicznie rozwijającej się kosmetologii ma nadzieję na przeprowadzenie wszelkich zabiegów w najprzyjemniejszej atmosferze oraz bezboleśnie.

 

Obecnie dysponujemy szerokim wachlarzem środków, które umożliwiają minimalizowanie bólu i dyskomfortu podczas różnego rodzaju zabiegów estetycznych. Wiele gabinetów kosmetologicznych nawiązuje współpracę z lekarzem, co stanowi duże ułatwienie dla obu stron, jest korzystne i zwiększa poczucie bezpieczeństwa pacjenta. Jeżeli zależy nam na najwyższej dbałości o pacjenta, warto postrzegać medycynę estetyczną i kosmetologię jako dwie doskonale uzupełniające się dziedziny, oczywiście przy założeniu zachowania norm prawnych i medycznych.

W przypadku zabiegów laserowych, terapii mikroigłowej czy nawet popularnej depilacji warto zadbać o zwiększenie progu bólowego u pacjentów. Zapewni to większy komfort, zmniejszy niepokój i wiążący się z nim stres, pacjent na pewno będzie bardziej zadowolony, a przez to chętniej wróci do nas na inne zabiegi.

Jeśli nie lek, to co?

Do niefarmakologicznych metod zmniejszających ból należą: akupunktura, masaż, okłady z lodu, aromatoterapia. Sposoby te wykorzystywane są również podczas porodu siłami natury i są rekomendowane jako metody zmniejszające ból, dlatego swobodnie można je zastosować w gabinecie medycyny estetycznej i kosmetologii. Masaż umieszczany jest w USA w wytycznych leczenia na oddziałach intensywnej terapii jako alternatywna metoda leczenia w USA (Dunn C. i wsp. 1995 ).

Zarówno bodźce mechaniczne, chemiczne, jak i termiczne oddziałują na receptory nocyceptywne, czyli receptory bólowe, których zakończenia znajdują się w naszej skórze. Impulsy nerwowe wysyłane są wzdłuż włókien nerwowych do rdzenia kręgowego, a następnie do mózgu człowieka. Drogą neuronalną i chemiczną wpływają na współczulny układ nerwowy, który oddziałuje na układ adrenergiczny. Układ ten odpowiedzialny jest za szybkość pracy serca, częstość oddechów, ciśnienie krwi oraz za niepokój lub stres. W związku z powyższym masaż manualny, bodźce termiczne, takie jak zimno, mają udowodnioną skuteczność w obniżaniu dyskomfortu związanego z wykonywanymi zabiegami.

Z powodzeniem można stosować masaż manualny w salonie kosmetycznym przed wykonaniem depilacji, zabiegiem laserowym, mezoterapią mikroigłową itp. Polecane są również okłady z lodu, których mechanizm oddziaływania jest podobny. 

Współpraca z lekarzem – więcej możliwości

Gabinety współpracujące z lekarzami mają dużo więcej możliwości radzenia sobie z niwelowaniem bólu. Dostępna jest cała gama preparatów, w tym również leki recepturowe, czyli robione na zlecenie lekarza przez farmaceutę z indywidualnie dobranymi składnikami. Najbardziej popularnym lekiem jest krem Emla. Jest to połączenie dwóch krótko działających leków miejscowo znieczulających: lidokainy i prilokainy. Należy podkreślić, że ordynowanie leków jest czynnością ściśle lekarską i wiąże się z odpowiedzialnością medyczną, zarówno za dobór odpowiedniego leku, jak też za związane z nim powikłania.

W czasie wykonywania znieczulenia przed zabiegiem – czy to medycznym czy kosmetycznym – należy pamiętać o zachowaniu zasad aseptyki. Zasadne jest używanie jednorazowych rękawiczek, odpowiednie odkażenie skóry oraz stosowanie jednorazowych patyczków do nakładania kremu czy maści znieczulającej.

Znieczulenia powierzchniowe

Wszystkie znieczulenia, które wymagają nałożenia na powierzchnię skóry, są znieczuleniami powierzchniowymi. Jest to czynność medyczna. Wykonując ten rodzaj anestezji, można znieczulić błony śluzowe nosa, jamy ustnej, tchawicy, gardła, oskrzeli, przełyku, narządów płciowych i skóry. Używając kremu EMLA na skórę, pamiętajmy, że wnika on maksymalnie na głębokość 5 mm w głąb skóry, a początek działania obserwuje się po godzinie.

Występują różne postacie leków miejscowo znieczulających: żel, spray, maść. Dobrym lekiem do znieczulenia powierzchniowego jest lidokaina 4%, dostępna w Polsce w postaci sprayu. Wadą jest zanikanie leku w powierzchniowych warstwach tkanek z możliwością wystąpienia parestezji. Nie jest to znieczulenie bezpieczniejsze od innych rodzajów ze względu na trudność w dawkowaniu leku.

Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że wyżej wymienione substancje są to leki, które posiadają działania niepożądane. O ile lidokaina jest lekiem stosowanym przez wiele lat, również w leczeniu dożylnym, o tyle prilokaina odpowiedzialna jest za wystąpienie methemoglobinemii (MetHb) – czyli takiej hemoglobiny, która nie jest w stanie przyłączyć tlenu. Brisman i wsp. przeprowadzili podwójnie randomizowaną ślepą próbą przy użyciu 1gramu kremu Emla użytego w postaci opatrunku okluzyjnego na donoszonych noworodkach w porównaniu z placebo. Stężenie MetHb  było znacząco większe niż u noworodków, u których użyto placebo, jednak nie przekraczało poziomu szkodliwego. W przypadku osób dorosłych krem Emla z powierzchni skóry wchłania się jedynie w niewielkim stopniu, ale to wchłanianie należy również brać pod uwagę. W przypadkach chorób skórnych, takich jak egzema, łuszczyca i inne, wchłanianie kremu jest znacznie większe. O tym też należy pamiętać w gabinetach i u pacjentów, którzy przychodzą do nas na zabiegi.

Na rynku dostępne są również inne preparaty, takie jak: Ametop, LMX4,  krem z 9,6% lidokainą, Pliaglis, lidokaina w sprayu. Ametop jest to lek zawierający inny lek miejscowo znieczulający – tetrakainę. Oba są dostępne  na receptę. Badania pokazują, że LMX4 można nałożyć 30 minut przed zabiegiem, wystarczy to na uzyskanie efektu przeciwbólowego, jeżeli dodatkowo zastosujemy opatrunek okluzyjny (Kohl JH i wsp 2004). W przeciwieństwie do kremu EMLA i Ametopu preparat LMX4 nie powoduje tak dużego skurczu naczyń w skórze. Jest to ważne przy wykonywaniu zabiegów mezoterapii igłowej, toksyny botulinowej czy zabiegów przy użyciu lasera. Jeżeli nie stosujemy opatrunku okluzyjnego, rekomendacje podają, aby LMX4 nałożyć 60 minut przed zabiegiem.

Preparaty robione na receptę

Dostępne są też maści i kremy robione na podstawie recepty przez farmaceutę. W tym przypadku ważne jest dobranie odpowiedniego podłoża. Najlepiej przez barierę skórno-naskórkową przechodzą podłoża cholesterolowe. Można do nich dodać leki miejscowo znieczulające oraz inne substancje, które mogą okazać się pomocnicze. Jedną z nich jest adrenalina, która obkurcza naczynia skórne, czym zmniejsza krwawienie podczas zabiegów oraz redukuje ilość powstałych siniaków.

 

Znieczulenie stomatologiczne 

Obecnie dużą popularnością cieszą się zabiegi w okolicy ust, zarówno te z użyciem wypełniaczy, jak i poprawiające ogólny wygląd skóry. Coraz częściej stosowany jest również makijaż permanentny. Zabiegi te cechują się dużą bolesnością. Pacjentki odczuwają dyskomfort. Doskonałą metodą do wyeliminowania bólu jest znieczulenie stomatologiczne. Znieczulenie stomatologiczne wykonuje lekarz przy użyciu strzykawki z igłą, uzyskując znieczulenie po 5–7 minutach. Dobry efekt przeciwbólowy daje również krem z 30% lidokainą. Emla wykazuje najmniejszą skuteczność.

Najwyższa staranność

Znieczulenie przed zabiegiem kosmetycznym powinno być wykonane z taką samą starannością jak zabieg. Należy pamiętać o sterylności, dezynfekcji skóry przed i po nałożeniu odpowiedniego preparatu. Większość leków miejscowo znieczulających wymaga zastosowania opatrunku okluzyjnego. Szybciej nie znaczy lepiej! Lek musi przebywać na skórze przez odpowiednio długi czas, a opatrunek okluzyjny zapewnia optymalne wchłanianie. Mimo to zdarzają się reakcje alergiczne i uczulenia. Dlatego zawsze w pobliżu trzeba mieć zestaw przeciwwstrząsowy, bądź adrenalinę w pełnej gotowości do podania. Lek który dostanie się do oka, może powodować zapalenie spojówki. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, trzeba przemywać oko wodą bądź solą fizjologiczną oraz niezwłocznie odesłać pacjenta do okulisty. 

Przypomnieć należy, że stosowanie znieczuleń preparatami wydawanymi na podstawię recepty to zabieg lekarski. Musimy wiedzieć także, że w stanie zagrożenia zdrowia i życia obowiązkiem każdego z nas jest udzielenie pierwszej pomocy potrzebującemu.

 

To tylko fragment
Chcesz wiedzieć więcej?
Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE

LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ