Retinol to jeden z najbardziej wszechstronnych i uwielbianych składników zabiegów i kosmetyków. Nie do końca lubi się jednak ze słońcem. Sprawdzamy więc, jak mądrze prowadzić kuracje retinolowe latem.
Retinol i jego pochodne przez długi czas nie były rekomendowane do stosowania podczas letnich miesięcy. Dziś wiemy jednak, że zarówno zabiegi, jak i kosmetyki z witaminą A i jej pochodnymi mogą być stosowane przez cały rok. Należy jednak robić to mądrze, by utrzymać pozytywne efekty ich działania na skórę i nie spowodować pojawienia się skutków ubocznych.
Za co lubimy retinol
Retinol i jego pochodne są doceniane za działanie anti-aging, ale też przeciwtrądzikowe czy stymulujące produkcję kolagenu. Przyspieszają również tempo odnowy komórek skóry, w efekcie czego ta „świeża” skóra jest bardziej wrażliwa na szkodliwe działanie promieniowania UV, co potęguje ryzyko poparzenia, a w rezultacie powstawania przebarwień i innych oznak fotostarzenia. Między innymi z tego powodu kosmetyki z retinolem zalecane są do stosowania wieczorem. Na zabieg do gabinetu z retinolem też lepiej umówić klientkę na popołudnie lub wieczór.
Sprawdźmy, jakie jeszcze wyzwania pojawiają się w przypadku stosowania retinoidów latem. Edukuj swoje klientki na ten temat, by jesienią wróciły do gabinetu z ładną, zdrową cerą, a nie z jeszcze silniejszymi przebarwieniami i mocniej zaznaczonymi zmarszczkami.
Wyzwanie 1: tolerancja
Budowanie tolerancji skóry na retinol zajmuje chwilę. Wiele klientek, które już z powodzeniem przeszły proces retinizacji, nie chce odstawiać kosmetyków i zabiegów z pochodnymi witaminy A na wakacje, by jesienią nie zaczynać całego procesu od początku. Co możesz im zarekomendować? Wyjaśnij, by stosowały kosmetyki z retinolem wyłącznie na noc, a na dzień bezwzględnie aplikowały wysoką fotoochronę (choć powinny ją stosować niezależnie od tego, jakich składników aktywnych używają). Edukuj, że skóra traktowana retinoidami jest z reguły bardziej wrażliwa na działanie słońca i jeśli nie chcą odstawiać kosmetyków i rezygnować z zabiegów, powinny stosować się do tych zaleceń.
Wyzwanie 2: stężenie
Latem lepiej zalecać klientkom kosmetyki z nieco niższym stężeniem witaminy A i jej pochodnych. Dzięki temu nie będą musiały zaczynać retinizacji od zera jesienią, ale wciąż będą podtrzymywały uzyskane efekty. Można też latem doradzić ograniczenie stosowania produktów z pochodnymi witaminy A, np. do 2-3 wieczorów w tygodniu.
Jeśli chodzi o zabiegi gabinetowe – wszystko zależy od długofalowego planu, który został opracowany dla danej klientki.
U niektórych osób można w okresie letnim wykonywać nieco mniej aktywne zabiegi, z kolei kuracje antytrądzikowe warto kontynuować.
Oczywiście kluczem do sukcesu jest edukacja klientki i jej świadome postępowanie, do którego zaliczamy oczywiście wysoką fotoochronę i odpowiednią pielęgnację pozabiegową.
Wyzwanie 3: fotoochrona
To konieczność, zresztą nie tylko w przypadku stosowania retinolu. Uwrażliwiona retinolem skóra, która nie będzie odpowiednio chroniona, jest bardziej skłonna do powstawania przebarwień, których usunięcie może okazać się potem sporym wyzwaniem. Krem z wysokim filtrem (SPF 30 to absolutne minimum) oraz reaplikacja produktu fotoochornnego w ciągu dnia (co dwie-trzy godziny) to konieczność.
Dodatkowo wiele retinoidów charakteryzuje się niską fotostabilnością, co oznacza, że pod wpływem promieni słonecznych stają się mniej aktywne (czytaj: nieskuteczne). Lepiej w takich warunkach radzą sobie formy estrowe. Jeśli więc twoje klientki chcą stosować produkty z pochodnymi witaminy A latem, najlepiej robić to podczas pielęgnacji wieczornej.
Wakacyjny wybawca
Jeśli klientka spędzi zbyt dużo czasu na słońcu, zabieg z retinolem może pomóc pozbyć się uszkodzonych komórek skóry i pobudzić produkcję nowych, zdrowych. Zdolność do przyspieszenia odnowy komórkowej jest również przydatna, jeśli skóra jest szorstka i nierówna po nadmiernej ekspozycji na słońce. Retinol stymuluje produkcję kolagenu, co pomaga przeciwdziałać jego rozpadowi pod wpływem promieni UV i zachować sprężystość oraz elastyczność skóry. Ponadto retinol pomaga rozjaśnić przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry poprzez hamowanie produkcji melaniny i wspomaganie odnowy komórkowej. Warunkiem skuteczności zabiegów jest stosowanie wysokiej fotoochrony – bez niej nie uzyskamy efektów, a stan skóry klientki może ulec pogorszeniu.
Wyzwanie 4: pielęgnacja wspierająca
Stosowanie retinolu i jego pochodnych wymaga wprowadzenia odpowiednich połączeń substancji aktywnych w zabiegach oraz przemyślanej pielęgnacji domowej. Ponieważ przy stosowaniu tego typu substancji nawilżenie skóry jest kluczowe, w kuracjach gabinetowych częste jest łączenie retinoidów np. z kwasem hialuronowym. Połączeniem, które sprawdza się w wielu przypadkach, jest też retinol w duecie z witaminą C.
Metoda kanapkowa wypada tu najlepiej, bo retinol i witamina C nie są łączone w jednej formule. Uwaga: może to nie być najlepszy duet dla bardzo wrażliwej cery.
W pielęgnacji domowej kluczowa jest regeneracja i wzmocnienie bariery hydrolipidowej naskórka. Rekomenduj klientkom formuły bogate w emolienty i humektanty. Tak, by dostarczana do skóry wilgoć miała możliwość w niej pozostać, oraz by wesprzeć naturalne procesy regeneracyjne.
Wyzwanie 5: zabiegi i pielęgnacja
Latem lepiej postawić na minimalizm. Jeśli wykonujesz klientce zabiegi z retinolem, doradź, by przez kilka dni przed procedurą i po niej zrezygnowała ze stosowania kosmetyków z retinoidami. Zależy nam na tym, by wzmocnić skórę, a nie przesadnie ją osłabiać. Zbyt dużo składników na raz przynosi efekt odwrotny do zamierzonego, a skóra zamiast wyglądać lepiej, staje się nadwrażliwa i traci zdolność do szybkiej regeneracji.
W przypadku retinoidów zasada jest prosta: zaczynamy od najniższych stężeń, a potem – w miarę budowania tolerancji na retinoidy – stopniowo je zwiększamy. Nie zawsze więcej znaczy lepiej, nie warto więc brać udziału w wyścigu na stężenia.
Wyzwanie 6: znajomość skóry
Zabiegi i produkty z witaminą A należy zawsze dobierać indywidualnie – do obecnego stanu i potrzeb skóry. Jeśli po zabiegu czy po nałożeniu serum na noc na skórze klientki pojawia się uczucie dyskomfortu, podrażnienie i wrażliwość, to znak, że zadziałaliśmy za mocno. Z retinolem skóra musi się stopniowo oswajać. Podobnie jeśli chodzi o różne pochodne witaminy A. Dziś bardzo popularny jest retinal, który jest bardziej stabilną formą witaminy A, ale też działa mocniej. Zaletą jest to, że możemy stosować niższe stężenie tego składnika, by osiągnąć satysfakcjonujące efekty. Zawsze należy dokonać oceny tego, co najlepiej sprawdzi się dla danej skóry.
Wyzwanie 7: ryzyka
Z czym może łączyć się stosowanie witaminy A w zabiegach i w pielęgnacji domowej, szczególnie bez fotoochorny lub gdy jest onaniedostateczna?
- podrażnienie i zaczerwienienie skóry,
- wzrost wrażliwości skóry na promieniowanie UV, co zwiększa ryzyko oparzeń słonecznych i hiperpigmentacji,
- nasilenie objawów fotostarzenia: zmarszczek i plam,
- spadek skuteczności kuracji wskutek małej foto-stabilności.
Opracowała Agnieszka Wróblewska
Chcesz wiedzieć więcej?Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE
LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ