Bez rumieńca

Biała jak śnieg, rumiana jak krew, o włosach czarnych jak heban… Nowoczesna Królewna Śnieżka wprost z bajki braci Grimm udałaby się do specjalisty na terapię cery naczyniowej. 

 

Występowanie zmian o podłożu naczyniowym jest coraz częstszym defektem urodowym, spowodowanym niehigienicznym trybem życia, zanieczyszczeniem środowiska, stresem oksydacyjnym, a przede wszystkim nieprawidłową, „agresywną” pielęgnacją skóry. Na holistyczne postępowanie terapeutyczne takiej cery składają się:

  • zabiegi aparaturowe z wykorzystaniem substancji aktywnych, 
  • peelingi chemiczne, 
  • kompleksowa pielęgnacja domowa.

 

Etiopatogeneza cery naczyniowej 

Skórę z tym defektem charakteryzuje występowanie:

  • rumienia, 
  • trwale poszerzonych naczynek włosowatych (teleangiektazji), 
  • nadwrażliwość. 

Przyczynami tych objawów bywają toczący się w skórze stan zapalny, osłabienie mięśni otaczających naczynia włosowate, ich kruchość oraz nadciścienie, co skutkuje jej zwiększonym przepływem krwi. 

Warto też wspomnieć o aktywności naczyniowo-śródbłonkowego czynnika wzrostu VEGF (ang. Vascular Endothelial Growth Factor), który w warunkach fizjologicznych stymuluje angiogenezę. Ma jednak również działanie osłabiające naczynia włosowate i prowadzi do ich poszerzenia. 

Kierunki działania substancji aktywnych w redukcji rumienia i zmian naczyniowych: 

  1. uszczelnianie naczyń krwionośnych – zmniejszenie ich przepuszczalności oraz wzmocnienie mięśni naczynia poprzez stymulację produkcji kolagenu, 
  2. regulacja mikrokrążenia skórnego poprzez usprawnienie przepływu krwi w naczyniach,
  3. łagodzenie podrażnień i unikanie „agresywnych” substancji aktywnych, 
  4. działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne,
  5. odżywianie skóry i uszczelnianie jej bariery hydrolipidowej,
  6. wzmocnienie oraz pogrubianie warstwy naskórka, 
  7. wspieranie naturalnych mechanizmów regeneracyjnych skóry oraz prawidłowego mikrobiomu skóry. 

 

 

Azeloglicyna wykazuje wysoką efektywność przy braku działania złuszczającego czy podrażnienia mimo głębokiej penetracji.

 

 

Terapia cery naczyniowej

Przed rozpoczęciem kuracji należy przeprowadzić z klientem dokładny wywiad, który pozwoli poznać etiologię powstania zmian naczyniowych. 

Warto zapytać o:

  • początek ich występowania,
  • nasilenie w zależności od okoliczności takich jak gwałtowne zmiany temperatur, spożycie niektórych potraw itp.,
  • dokładny stan zdrowia klienta, 
  • jego dotychczasową pielęgnację,
  • historię wykonywanych zabiegów kosmetycznych wraz z reakcją na nie. 

Pozwoli to na zminimalizowanie ryzyka nawrotu zmian. W kosmetologii stosuje się wiele zabiegów kosmetyki białej opartych na maskach i ampułkach z wyselekcjonowanymi składnikami o ukierunkowanym działaniu dla cery naczyniowej. Niezbędne w kompleksowej kuracji są również peelingi chemiczne.

 

Składniki aktywne w terapii cery naczyniowej 

Witamina C. Ceniona ze względu na działanie antyoksydacyjne oraz uszczelniające naczynia krwionośne. Jest niezbędnym kofaktorem do produkcji kolagenu, który w znacznej mierze buduje ścianę naczynia krwionośnego. Pobudza również jego biosyntezę przez fibroblasty. Wykazuje zdolność redukcji utlenionej formy witaminy E, co znacznie wpływa na ochronę błon komórkowych. Dla cery naczyniowej ważne jest również jej działanie przeciwzapalne, polegające na hamowaniu cytokin prozapalnych oraz czynników transkrypcyjnych. 
Witamina C w wysokich stężeniach może mieć działanie drażniące, toteż lepiej wybierać preparaty ze stabilną jej formą, które nie ulegają utlenieniu. 

Azeloglicyna. W kosmetologii wykorzystywana jest zwykle ta jej forma, która powstaje poprzez połączenie kwasu azelainowego z glicyną, przez co wykazuje zwiększone działanie nawilżające i uelastyczniające skórę przy zachowaniu wszystkich cech kwasu azelainowego. Jej zalecane stężenie w kosmetykach to 10 proc., gdyż odpowiada 20 proc. kwasu azelainowego. Wykazuje wysoką efektywność przy braku działania złuszczającego czy podrażnienia mimo głębokiej penetracji. Wpływa depigmentująco oraz rozjaśniająco na cerę. W przeciwieństwie do kwasu azelainowego dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc nie wymaga stosowania podłoża tłuszczowego czy alkoholowego. 

Rutyna i trokserutyna. To bioflawonoid o udokumentowanym działaniu uszczelniającym i wzmacniającym naczynia krwionośne, co skutkuje ograniczeniem ich przepuszczalności. Trokserutyna jest syntetyczną pochodną rutyny. W kosmetologii jest chętniej wykorzystywana ze względu na jej rozpuszczalność w wodzie – w przeciwieństwie do rutyny. Wykazuje działanie zwiększające napięcie ścian naczyń krwionośnych oraz ochronne na komórki ich śródbłonka. Zastosowana w pielęgnacji cery naczyniowej skutecznie niweluje widoczność tzw. pajączków. 

 

 

Zastosowanie przeciwzapalnych oraz wyciszających substancji złuszczających jest zalecane szczególnie jako terapia przygotowująca przed zabiegami aparaturowymi, jak laserowe zamykanie naczyń czy IPL.

 

 

Surowce roślinne

Wąkrota azjatycka. Szeroko ceniony składnik wielu kosmetyków o działaniu łagodzącym oraz przeciwzapalnym. Zwęża naczynia krwionośne poprzez zmniejszanie w nich ciśnienia. A zastosowanie 5-proc. ekstraktu z jej liści dwa razy dziennie przez cztery tygodnie działa przeciwzapalnie, nawilżająco oraz ogranicza przeznaskórkową utratę wody (TEWL). 

Wyciąg z kasztanowca. Jest chętnie i szeroko stosowany w terapii cery naczyniowej od wielu lat. Bogaty w escynę, która w owym ekstrakcie występuje w aż 3-10 proc., tonizuje naczynia włosowate, wzmacnia ich ściany oraz ogranicza wysięk i obrzęk z ich strony. W badaniach klinicznych wykazano, iż escyna ma działanie nawet o 600 razy silniejsze niż rutyna. 

Ekstrakt z arniki. Ma zdolności wzmacniające naczynia, uniemożliwia wysięk osocza poza ich ścianki. To cecha przydatna w niwelowaniu istniejących już siniaków lub obrzęków. 

 

Peelingi chemiczne 

Zabiegi z ich wykorzystaniem mają działanie przeciwzapalne, stymulujące namnażanie komórek naskórka, co pozwala zwiększyć jego grubość i zniwelować widoczność naczyń. Zastosowanie przeciwzapalnych oraz wyciszających substancji złuszczających jest zalecane szczególnie jako terapia przygotowująca przed zabiegami aparaturowymi, takimi jak laserowe zamykanie naczyń czy IPL. W znacznym stopniu zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia terapii oraz uzyskania trwałych efektów. Zaleca się, aby ostatnie zabiegi złuszczające wykonać na 7-14 dni przed rozpoczęciem terapii światłem. 

Często schemat zabiegu pielęgnacyjnego stosowanego w terapii rumienia opiera się na: 

  • wykonaniu peelingu chemicznego, 
  • nałożeniu ampułki oraz maski z substancjami aktywnymi ukierunkowanymi na uszczelnianie naczyń krwionośnych, usprawnienie
  • mikrokrążenia oraz redukcję stanu zapalnego. 

 

 

 

 

Kwas azelainowy 

To najpopularniejsza substancja złuszczająca w terapii cery naczyniowej lub z trądzikiem różowatym. Pozwala w bezpieczny oraz kontrolowany sposób wyciszyć stan zapalny, zredukować widoczność rumienia, również w zaawansowanym stanie. 

Pierwsze efekty widać tuż po zastosowaniu peelingu, a rezultat ten zostaje pogłębiony podczas kolejnych zabiegów. 

Kwas ten ceniony jest również ze względu na:

  • działanie keratolityczne, czyli wspomagające złuszczenie martwych komórek naskórka,
  • antyoksydacyjne poprzez hamowanie powstawania wolnych rodników tlenowych (ROS). 

Skuteczność kwasu azelainowego jest bardzo wysoka: 70-80 proc. w działaniu przeciwzapalnym oraz redukującym rumień. Jest dobrze tolerowany przez osoby z cerą naczyniową, nie wywołuje podrażnień oraz nieprzyjemnych odczuć subiektywnych. 

 

Kwas laktobionowy 

Jego główne działanie opiera się na uszczelnieniu bariery hydrolipidowej, ograniczeniu TEWL oraz redukcji podrażnień. Poprzez swoje działanie:

  • hamuje metaloproteinazy macierzy, uniemożliwiając degradację kolagenu – co zapobiega powstawaniu teleangiektazji,
  • wykazuje działanie antyoksydacyjne,
  • reguluje proces keratynizacji,
  • stymuluje syntezę kolagenu, 
  • ma niski potencjał drażniący, 
  • obecność cukru (galaktozy) w jego budowie chemicznej skutecznie łagodzi podrażnienia oraz wykazuje działanie przeciwzapalne, 
    redukuje rumień oraz zaczerwienienia,
  • łagodzi podrażnienia po laseroterapii, gdyż znacznie przyspiesza gojenie się skóry. 

Kuracja kwasem laktobionowym nie niesie nieprzyjemnych odczuć subiektywnych, nie powoduje widocznego, płatowego złuszczania naskórka. Nie jest fotosensybilizatorem, więc można go stosować w gabinecie cały rok.

 

 

Podstawowe zalecenia w przypadku cery naczyniowej skupiają się na działaniu ochronnym oraz uszczelniającym naczynia krwionośne.

 

 

Kwas traneksamowy 

Ten syntetyczny aminokwas wykazuje silne działanie przeciwkrwotoczne. Jego działanie opiera się głównie na:

  • łagodzeniu stanu zapalnego,
  • wzmacnianiu ścian naczyń krwionośnych, 
  • ograniczaniu rumienia ze względu na zdolność do redukcji poziomu czynnika wzrostu śródbłonka naczyniowego (VEGF), 
  • redukowaniu produkcji prostaglandyn, które przyczyniają się do rozszerzania naczyn krwionośnych,
  • poprawie funkcjonalności bariery naskórkowej, 
  • łagodzeniu objawów związanych z trądzikiem różowatym,
  • terapii przebarwień. 

W procedurze zabiegowej można łączyć go z kwasem azelainowym, aby uzyskać wzmocniony efekt przeciwzapalny. 

 

Kwas ferulowy 

Jest gabinetowym ulubiecem ze względu na działanie antyoksydacyjne oraz przeciwzapalne. Ponadto:

  • redukuje naczynia krwionośne, 
  • wykazuje działanie wzmacniające macierz zewnątrzkomórkową skóry,
  • stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, nie tylko uszczelniając mięśniówkę naczynia krwionośnego, lecz także działając
  • przeciwstarzeniowo,
  • działa fotoprotekcyjnie,
  • wzmacnia mechanizmy obronne skóry przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi,
  • poprawia nawilżenie skóry.

 

Pielęgnacja domowa 

Podstawowe zalecenia w przypadku cery naczyniowej skupiają się na działaniu ochronnym oraz uszczelniającym naczynia krwionośne. 
Główne wytyczne to: 

  1. stosowanie delikatnych produktów do oczyszczania twarzy, bez agresywnych detergentów i drobinek peelingujących, 
  2. używanie produktów o konsystencji emulsji o pH jak najbardziej zbliżonym do naturalnego pH skóry, 
  3. rezygnacja ze stosowania mydła, specyfików zawierających substancje zapachowe, barwniki oraz alkohol, jak również tego, co sprzyja powstawaniu rumienia – gorących kąpieli, mycia twarzy gorącą wodą, osuszania skóry za pomocą szorstkich ręczników oraz korzystania ze sztucznie bielonych płatków kosmetycznych,
  4. stosowanie fotoprotekcji,
  5. do złuszczania cery naczyniowej rekomendowane są peelingi enzymatyczne, a wykluczone ziarniste,
  6. warto postawić na enzymy owocowe i polihydroksykwasy.
To tylko fragment
Chcesz wiedzieć więcej?
Zaprenumeruj lub wykup dostępONLINE

LNE kupisz również w Empiku i salonach prasowych
SPRAWDŹ